Nie żeby coś ale ty powinnaś najlepiej wiedzieć co fajnego przydażyło ci się w dzieciństwie ale ja napisałam tak: ;)) W 3 klasie podstawówki przyjaciółka zaprosiła mnie abyśmy pojechały razem pod namiot oczywiście z jej rodzicami;). Moją mamę ciężko było przekonać lecz zgodziła się z tatem ale dopiero po długich przemyśleniach. Gdy byłyśmy z (Ilonką) nad jeciorem same ponieważ jej rodzice poszli na chwilę na spacer zobaczyliśmy psa malutkiego byliśmy tak nim zafascynowane że chciałyśmy go wziąść do siebie. Potem koło nas przeszedł chłopak starszy (12 lat) powiedział że to jego pies i zaczął nas oskarżać że zabraliśmy mu psa i coś takiego haha ;D Groził i wgl przeklinał. My wystraszony uciekłuyśmy a namiot został sam.. Oczywiście była kara za to że otwarty namiot z (pieniędzmy, jedzeniem) został bez naszej opieki TYLE MOGĘ NAJ?